BLOG
GADŻETY, KTÓRE MOGĄ POMÓC W PRACY DETEKTYWA?
gg

Sherlock Holmes miał fajkę, Hercules Poirot notatnik, zaś detektyw Clouseau lupę. Nie zapominajmy też o znanym szczególnie dzieciom Inspektorze Gadżecie, który nosił ze sobą całe detektywistyczne wyposażenie. Gadżety to dla detektywa chleb powszedni i to one zaraz po niezwykłej intuicji i zmysłowi dedukcji są najważniejszym elementem pracy śledczego. Wspomniane atrybuty słynnych filmowych bohaterów raczej do nich nie należą, ale są wśród nich prawdziwe gadżety szpiegowskie.

Rzeczywista praca detektywa niewiele przypomina tą, którą znamy z ekranów kin i kojarzymy ze słynnymi prywatnymi detektywami. Choć wciąż w dużej mierze zawód ten opiera się na niezwykłych indywidualnych umiejętnościach, zmyśle dedukcji, intuicji, szerokiej wiedzy, to jednak gadżety takie jak kamera, podsłuch czy oprogramowanie szpiegowskie stanowią nieodłączny element poszukiwań, którymi głównie zajmuje się detektyw. Nie oznacza to jednak, że bez nich zupełnie nie poradzi sobie z powierzoną mu sprawą, ale z pewnością wpłyną one na jego skuteczność, szybszy czas realizacji zlecenia czy zdobycie niepodważalnych dowodów, a to dla klienta najważniejsze.

Nie ukrywajmy też, że praca detektywa kojarzy się ze szpiegowaniem, za czym stoi przede wszystkim fantazja hollywoodzkich scenarzystów, ale przecież i oni nie biorą wszystkiego z rękawa. Aparat w długopisie, kamera w guziku czy podsłuch w telefonie to dziś dla detektywa żadna nowość, ale z pewnością dla niewtajemniczonego człowieka to wciąż obiekty fascynacji.

Zanim jednak wskażemy, co może przydać się w pracy detektywa, warto zastanowić się na czym ona rzeczywiście polega. Detektywi dużą popularności cieszą się szczególnie w sprawach rozwodowych. Wykrycie zdrady, ukrytych kąt czy zdobycie niezbitych dowodów obciążających jedną ze stron to dla nich chleb powszedni. Oraz częściej jednak detektywi zatrudniani są do wykrycia szpiega w firmie, poszukiwania zaginionych osób, dawnych znajomych czy odkrycia przyczyny dziwnego zachowania, dziecka, męża, przyjaciela. Owszem, detektyw często ingeruje w intymność innych osób, ale robi to w granicach prawa i zazwyczaj dobrej intencji.

Wszelkie metody, zgodne z prawem, są w takich przypadkach dopuszczalne, a detektyw przy każdej nowej sprawie musi zastosować inną technikę zdobywania informacji i to tak, by nikt się o tym nie dowiedział. Maskowanie urządzeń jest więc na porządku dziennym, ale to nie wszystkie metody „szpiegowania” do jakich ucieka się detektyw.

Skoro wiadomo już jakie zadania najczęściej powierzane są detektywom, najwyższy czas ustalić, jakie gadżety będą dla nich przydatne. Aparat fotograficzny to podstawa i ciężko nazwać go gadżetem. Jeśli w grę wchodzi zdobycie nagrania video, np. ze spotkania męża z kochanką czy nielojalnego pracownika z przedstawicielem konkurencji to z pewnością kamera będzie najlepszym urządzeniem. Oczywiście, najważniejsze by obserwowani nie zorientowali się, że są nagrywani, więc nie możemy wkroczyć do lokalu z kamerą telewizyjną, a przede wszystkim detektyw nie może się ujawnić. Dlatego w takich sytuacjach sprawdzą się kamery ukryte guziku, odtwarzaczu MP3, zegarku, długopisie, okularach, pilocie do samochodu i wszystkich innych przedmiotach codziennego użytku, które nie wzbudzą żadnych podejrzeń. O przydatności tych gadżetów świadczy również to, że często wykorzystywane są one w dziennikarstwie wcieleniowych, w celu zdobycia niepodważalnych dowodów popełnienia przestępstwa.

Niekiedy sam obraz nie wystarczy i dla sądu bardziej wartościowe będzie nagranie audio, np. z przyznaniem się do zdrady czy sprzedaży cennych informacji konkurencji. Wówczas podsłuch będzie nieoceniony. Pamiętajmy jednak, że podsłuchiwanie w Polsce może odbywać się wyłącznie za zgodą właściciela domu, firmy itd. Każdy inny podsłuch będzie nielegalny, a dowody w ten sposób zdobyte nie do wykorzystania w sądzie. Podobnie jak w przypadku kamery im mniejszy podsłuch tym lepiej, bo wtedy można ukryć go niemal wszędzie: w telefonie, w listwie zasilającej, w pamięci przenośnej. Bywają też sytuacje, gdzie wystarczy zwykły dyktafon. W przypadku wyrywania nieuczciwej konkurencji przydatne będzie urządzenie do wykrywania podsłuchów i kamer. Każde z tych urządzeń nadaje w niskiej częstotliwości, a zadaniem wykrywacza jest jej namierzenie.

Coraz popularniejsze stają się również nadajniki GPS umożliwiające śledzenie obiektu przez internet w czasie rzeczywistym, bez konieczności jeżdżenia za nim wszędzie i narażania na zdemaskowanie. Takie urządzenie można zainstalować w samochodzie obserwowanego, dzięki czemu dokładnie będziemy wiedzieć, gdzie i jak długo przebywa. Zdarzają się również mikroskopijnych rozmiarów GPS-y, które podobnie, jak podsłuchy, można umieszczać niemal we wszystkim. Śledzenie każdego kroku, ale tego wirtualnego umożliwiają zaś oprogramowania szpiegowskie, które zainstalowane na jednym komputerze pokazują dokładne działania jego użytkownika na innym komputerze.