BLOG
ATAKI HAKERÓW NA BANKI. JAK SIĘ CHRONIĆ?
ataki

„Cyberprzestępcy są coraz sprytniejsi”, alarmuje policja. Oszuści internetowi atakują już nie tylko nasze prywatne komputery, ale posuwają się coraz dalej i wykradają także dane do kont na profilach społecznościowych czy w banku. Od połowy 2015 roku polskie placówki są systematycznie atakowane przez złośliwe oprogramowanie GozNym i jak do tej pory jest to najbardziej niebezpieczna seria przestępstw internatowych w naszym kraju. Jaki uchronić się przed działaniem sieciowych oszustów? Jak zapewnić kontom bankowym bezpieczeństwo i ochronić zgromadzone na nich środki?


Jak działają hakerzy?
Statystyki policji oraz analityków bezpieczeństwa informatycznego donoszą, iż ofiarą złośliwego oprogramowania GozNym mogli paść klienci ponad 200 polskich banków – celem ataków hakerów było 17 banków komercyjnych oraz ponad 200 placówek banków spółdzielczych. Mimo zapewnień o bezpieczeństwie kont, z wielu z nich zniknęły bieżące środki oraz oszczędności; część sprawców udało się ująć, część z nich wciąż dokonuje przestępstw internetowych. Wielu z nich wysyła fałszywe maile, w których wyłudzają dane do logowania do kont bankowych. Choć w mediach ta sprawa była wielokrotnie nagłaśniana, wciąż wielu klientów daje się nabrać na te wiadomości i udostępnia wszystkie informacje. Stąd już hakerzy mają bardzo prostą drogę do kradzieży wszystkich zgromadzonych na kontach środków. Jak chronić swoje konta bankowe przed ich atakami?

Ataki hakerskie na banki

Jak działają hakerzy? Sposobów na splądrowanie konta bankowego jest wiele – najpopularniejszym z nich jest wysłanie maila z zainfekowanym załącznikiem. Na skrzynkę mailową klienta trafia wiadomość do złudzenia przypominająca te z banku: bardzo często zdarza się, że jest to informacja o konieczności uiszczenia jakiejś dodatkowej opłaty lub inna „pilna” wiadomość. Ma ona przykuć uwagę użytkownika i sprawić, by otworzył on załącznik – niedawno z takim problemem spotkali się np. klienci banku WBK, którzy otrzymywali powiadomienia o wymaganych autoryzacjach rachunku. Jeśli otworzy się takiego maila, bardzo łatwo o wpuszczenie do swojego komputera wirusa – objawem zainfekowanego systemu jest np. blokowanie połączenia sieciowego ze stroną banku. Warunkiem zalogowania się na konto jest podanie danych osobowych, jednocześnie zdradzając je przestępcom. Jak postępować w takim przypadku? Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że banki nigdy nie przesyłają wiadomości tego typu za pomocą poczty e-mailowej: jeśli już powiadamiają klientów o ewentualnych zmianach lub konieczności uiszczenia opłaty, zazwyczaj wybierają tradycyjną pocztę. Takiego maila najlepiej jest od razu usunąć, jeśli jednak zostanie otwarta, nie wolno pobierać żadnych załączników.

Jak zachować bezpieczeństwo w sieci?

By zachować bezpieczeństwo w sieci, należy przede wszystkim wyposażyć wszystkie urządzenia (komputery, tablety, smartfony) w programy antywirusowe. Warto, by baza złośliwych oprogramowań była na bieżąco aktualizowana – w ten sposób będzie stanowiła zaporę przed robakami czy trojanami. Trzeba także pamiętać o tym, że żadna instytucja bankowa używa tradycyjnej poczty do przesyłania swoim klientom informacji czy przypomnień i rzadko kiedy używa e-maili. Jeśli już w elektronicznej skrzynce pojawi się taka wiadomość, nie wolno jej otwierać (ani tym bardziej pobierać załączników).
Jak rozpoznać, że urządzenie zostało zainfekowane złośliwym oprogramowaniem? Najłatwiej zrobić to poprzez próbę zalogowania się do konta bankowego: zawirusowany sprzęt nie dopuści do połączenia z prawdziwą stroną banku, a w zamian przekieruje na tę fałszywą. Wygląda ona niemal identycznie, więc wiele osób daje się na to złapać: podając hasła, jednocześnie zdradzają je internetowym przestępcom. Jeżeli przy adresie strony www obecna jest zielona kłódka, strona jest bezpieczna.

Dobrym sposobem na zachowanie bezpieczeństwa konta bankowego jest podwójne zabezpieczenie dokonywanych transakcji. Nie bez przyczyny banki wprowadziły je do swoich procedur np. w aplikacjach mobilnych – użytkownik może korzystać np. z wiadomości SMS, tokenów czy kodów jednorazowych. Choć w pierwszej chwili mogą wydawać się uciążliwe, w przypadku ewentualnych ataków hakerskich naprawdę się je docenia – wzrastają również szanse na to, że pieniądze na kontach będą bezpieczne. W kwestii samego konta dobrze jest też nie trzymać wszystkich oszczędności na jednym rachunku: najlepiej podzielić je na kilka mniejszych kwot i utworzyć osobne konta w innych bankach. W przypadku cyberprzestępstw na kontach bankowych część środków będzie bezpieczna, a i klienci nie stracą wszystkich posiadanych finansów.